Drewniane meble Swallow’s Tail to design, który nie zapomina

Po studiu Swallow’s Tail snuje się wciągająca opowieść o przeszłości, wspaniałej tradycji, pasji i miłości do pięknych form. To tutaj klasyczne rzemiosło z wyczuciem wtłaczane zostaje w ramy nowoczesnego projektowania. Efekt? Meble, od których nie można oderwać wzroku.

Markę Swallow’s Tail do życia powołała para absolwentów wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych – Magdalena Hubka i Piotr Grzybowski. To wirtuozi drewna, którzy od 2012 roku każdy jego fragment zamieniają w czystą poezję geometrii, linii i struktur. Ich projekty to małe dzieła sztuki, co potwierdzają liczne nagrody, których w dorobku artystów przybywa z każdym rokiem. Najpierw komoda ST Sideboard, później stół ST Calipers Custom i świeczniki Enlightenment Color – to modele cieszące się wyróżnieniem „must have”. W 2016 roku polska marka otrzymała prestiżową nagrodę iF Design Award. Już jest się czym chwalić, ale zespół nie spoczywa na laurach.

Intrygująca nazwa marki nie jest przypadkowa. Jaskółczym ogonem w tradycyjnym stolarstwie określany jest rodzaj złącza w kształcie trapezu, stosowanego do zespojenia ze sobą dwóch elementów drewna. To bezpośrednie nawiązanie do korzeni, długiej rzemieślniczej historii, z której czerpią projektanci. Wykorzystują klasyczne techniki stolarskie, adaptując je na grunt współczesnego projektowania. Nie stronią od nowoczesnych technologii, które pozwalają im urzeczywistniać śmiałe marzenia stolarzy sprzed dekad. W mistrzowski sposób lawirują na granicy dwóch światów, a owocem są niezwykłe meble.

Tłumaczymy rzemieślniczą tradycję na designerski mebel.

Jednak Swallow’s Tail wyróżnia nie tylko oryginalny design oraz przywiązanie do rzemieślniczego dziedzictwa. Wyjątkowy jest również proces produkcji. Chcąc mieć kontrolę nad wszystkimi jego etapami, projektanci zdecydowali się partycypować w każdym z jego etapów. Od pierwszych kresek na papierze po ostatnie szlify, nie spuszczają swoich biurek i stolików z oczu. Jak sami podkreślają, to meble pod specjalnym nadzorem – dobrze zaopiekowane. Ważny jest każdy szczegół. Tak indywidualne podejście do projektu gwarantuje jego najwyższą jakość, dopracowaną funkcjonalność i formę. A to wszystko w służbie naszej codzienności. W końcu, w pracy projektanta nie ma nic bardziej satysfakcjonującego niż zadowolenie użytkownika.

Naszym atutem jest to, że, tworzymy kolekcję i produkujemy ją.
Jesteśmy odpowiedzialni za całość, dzięki temu nasze meble są wysokiej
jakości, solidnie zaprojektowane i wykonane.

Swoje meble para projektantów wykonuje ze szlachetnych gatunków drewna – dębu i buczyny oraz sklejki okleinowanej. Materiału nie kryją pod grubą warstwą farby. Wręcz przeciwnie, forma mebla zdaje się podkreślać unikatową kompozycję usłojenia. To z pozoru proste konstrukcje pełne napięć i kontrastów. Jak w przypadku stołu Masiv, którego blat wsparty został na lekkiej, metalowej podstawie w kształcie dynamicznego zygzaka. Uwagę przyciąga detal. Rozszczepione bryły stołów Tamazo i Tamaza zaskakują nas niespodziewanymi rozwiązaniami – ich blaty zdają się lewitować nad resztą. Na myśl nasuwają skojarzenia z dalekowschodnią architekturą. Z kolei kolekcja Loop przenosi nas w czasie, do szalonych lat 50. ubiegłego wieku. Obłe moduły, wzbogacone bielą i szałwiową zielenią, kształtowane są według indywidualnych upodobań klienta. W bryle nagradzanej komody ST Sideboard nie trudno doszukać się inspiracji skandynawskim wzornictwem. Charakterystyczne „oderwanie” od podstawy dodaje jej lekkości, a spajające szuflady jaskółcze ogony przypominają o korzeniach marki.

Pokaż więcej wpisów z Lipiec 2019