Politura, czyli jak historia w designie zatacza koło

Co decyduje o wyjątkowości mebla? Historia, która za nim stoi. Zaintrygowani opowieścią, jaką niosą za sobą ikony polskiego wzornictwa, Michał Szarko i Przybyrad Paszyn postanowili wskrzesić ich produkcję i udowodnić, że polski design wciąż ma się świetnie! Tak powstała marka Politura, która daje drugie życie i przywraca świetność najciekawszym projektom z okresu PRL-u.

Gotowi na małą podróż do przeszłości? No to zaczynamy!

Historia designu opowiedziana na nowo

Wielu artystów odchodzi niedocenionym. Zdarza się, że ich dzieła zdobywają laury i uznanie dopiero po śmierci. Historia zna wiele takich przypadków. Na szczęście nie każdy z nich musi kończyć się tak samo. Marka Politura postanowiła zrobić wszystko, by zapobiec zapomnieniu ikon polskiego designu i sprawić, by po latach mogły cieszyć się zasłużonym uznaniem. Politura powstała na fundamentach dziedzictwa projektantów, którzy działali aktywnie na przełomie lat 50’-80’. Jej realizacje zostały docenione m.in. przez jury konkursu MUST HAVE, które w 2016 roku nagrodziło Stolik R-1378.

Hołd i uznanie dla wybitnych projektantów

Marka zdecydowała się wprowadzić do swojej kolekcji projekty Edmunda Homy i Janusza Różańskiego, którzy uchodzą za pionierów wzornictwa przemysłowego w Polsce. Meble kiedyś niedocenione, dziś wracają do łask i przywodzą na myśl klimat tamtych lat. Realizacja wcześniej wspomnianych projektów została oparta na wyłącznych licencjach udzielonych przez projektantów lub ich spadkobierców. Twórcom marki - Michałowi Szarko i Przybyradowi Paszynowi zależało na tym, by ich projekty były podziwiane przez cały świat.

Powrót do przeszłości

Historia lubi zataczać koło. Jeszcze do niedawna wydawało się, że meble z okresu PRL-u, kojarzone z przaśnością i złym gustem, już na zawsze odejdą w zapomnienie. Projekty takie jak Fotel H64 czy Krzesło H106 powstawały w czasach ciągłego niedostatku, w których niespecjalnie liczyła się estetyka mebli. Znacznie istotniejsza była ich funkcjonalność. Największym uznaniem cieszyły się wówczas meble, które w każdej chwili mogły zmienić swoje przeznaczenie i pełnić jednocześnie kilka różnych funkcji. Peerelowska rzeczywistość nie sprzyjała także samym projektantom, którzy pozostawali pod wpływem ówczesnej władzy i byli zmuszeni działać na zapleczach wielkich zakładów. Edmund Homa i Janusz Różański udowodnili jednak, że prawdziwy talent zawsze zwycięży.

Duma polskiego designu

Ponadczasowość to jego drugie imię. Sukces tego projektu zapoczątkowało zdobycie srebrnego medalu podczas Targów Krajowych “Jesień 1965”. Wówczas Fotel H64 był postrzegany jako model o niestandardowym i nietypowym kształcie. Już wtedy zachwycał swoją formą i wyróżniał się spośród innych projektów, stanowiąc luksus jak na tamte czasy. Dziś uchodzi za klasykę designu. Został zaprojektowany przez Edmunda Homę, którego dziedzictwo jest wciąż żywe i nadal zdobi wnętrza wielu polskich mieszkań. Ten utalentowany, polski architekt specjalizował się w projektowaniu mebli siedziskowych.

Mebel, który wyprzedził swój czas

Dobry design nigdy się nie starzeje, a ponadto wyprzedza swoje czasy, bawiąc się funkcją oraz formą. Krzesło Pająk projektu Edmunda Homy, jak przyznaje jeden z twórców marki Politura, stanowi “niezwykły, unikalny projekt z wieloma ręcznie robionymi elementami.” W tym meblu wszystko jest wyjątkowe - zarówno forma, jak i materiał, z którego pierwotnie został wykonany. Do produkcji modelu wykorzystano rzadkie, egzotyczne drewno, tzw. afromozję. Dziś jest produkowany także w innych rodzajach drewna. Premiera współczesnej odsłony tego mebla miała miejsce na targach meblarskich IMM w 2016 roku w Kolonii, gdzie zebrał liczne pochwały oraz zachwyty.

Współczesny design nie tylko cieszy oko, ale również niesie za sobą ciekawą opowieść, wzbudza emocje i uwrażliwia. Każdy z mebli marki Politura opowiadają swoją historię i tworzy nową w domach kolejnych użytkowników. To design, który choć powstaje w oderwaniu od trendów, niezmiennie podbija serca miłośników dobrego designu i zdobywa uznanie kolejnych osób.