main-topbar projector-topbar navigation-topbar search-topbar newsletter-topbar
Designerskie biuro na 8 sposobów

Designerskie biuro na 8 sposobów

Back to office w dobrym stylu

Wszystko, co dobre… wcale nie musi się kończyć! Powrót do pracy? Tylko w dobrym stylu. Przygotowaliśmy dla Was garść wnętrzarskich inspiracji, które zamienią Wasze miejsce pracy w designerską przestrzeń. Bierzcie i korzystajcie do woli z naszych pomysłów!

homeoffice

Home office, czyli na własnych zasadach. Biuro we własnych czterech kątach? Tutaj ogranicza nas tylko wyobraźnia. Można zaszaleć! Warto zatem pokusić się o świeże spojrzenie i dać pokierować się swojej intuicji. Wnętrzarskie szaleństwo w naszym wykonaniu to biurko o ciekawym, niestandardowym kształcie i krzesło biurowe z tapicerką wyróżniającą się oryginalną strukturą. Bo diabeł tkwi w szczegółach. To detale robią tu robotę. Minimalistyczny wazon, dyfuzor zapachowy i tworzona ręcznie filiżanka. Dzięki dodatkom, surowa, bezosobowa przestrzeń nabiera bardziej osobistego i wyjątkowego charakteru. Siła tego wnętrza polega na prostocie, funkcjonalności i nieoczywistych akcentach. Ergonomia i nowoczesny design idą ze sobą w parze. I o to właśnie nam chodziło!

Gabinet dyrektora. Z wizytą na dywaniku. Przestrzeń, która budzi respekt. Podobnie jak osoba, którą spotkamy tuż za jej drzwiami. Gabinet dyrektora to miejsce, w którym zapadają najważniejsze decyzje dla przyszłości firmy. Tutaj znaczenie ma każdy detal - począwszy od kolorów, a skończywszy na meblach i dodatkach. A wszystko sprowadza się do jednego celu: dobrze zaprojektowanego wnętrza, które stanie się wizytówką szkoły, firmy bądź innej instytucji. To najbardziej multifunkcyjna, a zarazem reprezentacyjna przestrzeń w biurze. W gabinecie dyrektora doskonale odnajduje się głęboka czerń, która utożsamiana jest elegancją i dobrym gustem. Uchodzi za symbol autorytetu i władzy. Doskonale prezentuje się w połączeniu z kontrastującą bielą, szarością i brązem - podobne zestawienie zastosowaliśmy w projekcie warszawskiego biura firmy 7R. Wbrew pozorom, taka paleta barw wcale nie musi oznaczać nudy - oryginalnym, ale nienachalnym akcentem będą tutaj strukturalne obicia, lustrzane detale i wypukłe wzory. To właśnie te małe, niepozorne "smaczki" sprawiają, że we wnętrzu od razu robi się ciekawiej!

gabinet dyrektora
open space

Sala konferencyjna. Bo bezpiecznie nie znaczy nudno. Codzienność w każdym biurze? Niekończące się spotkania, wizyty klientów, krążenie pracowników pomiędzy działami. Często dużo się tutaj dzieje. Rodzi się pytanie: jak zachować spokój i skupienie, kiedy wokół wszystko szaleje? Postawić na dyskretny design, który zamiast odwracać uwagę, będzie ułatwiał pracę. Miejsca takie jak sala konferencyjna mogą stać się przyjazną przestrzenią, jeśli tylko zadbamy o jej właściwie zaprojektowanie i urządzenie. W nowoczesnych biurach nacisk kładzie się na minimalizm i ergonomię - elementy, które pojawiają się w aranżacji, nie powinny znajdować się w niej przypadkowo. Biel, czerń i szarość to połączenie, którego nie sposób zepsuć. A jeśli dodać do niego jeszcze naturalne drewno, dostaniemy w efekcie klasyczną i ponadczasową aranżację odpowiadającą na potrzeby pracowników oraz pracodawców.

Warsztat projektanta, czyli indywidualizm ponad wszystko. Kreatywna, energiczna dusza z głową pełną pomysłów? Artysta, który chodzi swoimi własnymi ścieżkami? A może twórca, który dopiero poszukuje swojej tożsamości? Projektant nie jedno ma imię, a jeden jest niepodobny do drugiego. To indywidualiści, którzy sami kreują swój styl. Ale co do jednego na pewno są zgodni: lubią niebanalne rozwiązania i cenią oryginalne wzornictwo, a ponadto potrafią odróżnić dobry design od złego. Tutaj prostota jest tylko pozorna - w rzeczywistości kryją się za nią nieoczywiste, zaskakujące połączenia materiałów. Jak to jest, że niepasujące do siebie na pierwszy rzut oka elementy, w ich projektach zaczynają tworzyć idealnie komponującą się ze sobą całość? Tego właściwie nie wie nikt. Wierzymy jednak, że zaczerpnięcie odrobiny inspiracji pozwoli choć trochę zbliżyć się do odkrycia tej tajemnicy.

warsztat projektanta
biuro architekta

Za drzwiami architekta. W jakich wnętrzach pracują architekci? Tutaj ma być pięknie i funkcjonalnie. Dobry design w ich rozumieniu oznacza, że forma nie przysłania funkcji. Jednak - czy da się połączyć jedno z drugim? Tylko architekt może sprostać temu wyzwaniu. Bo jeśli nie on, to kto? Piękno w tym wydaniu to nowoczesne, futurystyczne lampy, a także umiejętnie dobrane i nietuzinkowe dodatki. Funkcja kryje się natomiast w wygodnym i dobrze wyprofilowanym krześle, biurku z szerokim blatem i komodą z szufladami. Uzupełnieniem jest tu regał z ciekawym rozstawem półek. Na pierwszy plan wysuwa się jednak jakość - nic nie zastąpi uroku naturalnego drewna, wraz z jego naturalnymi słojami czy też sękami. To materiał, który pasuje zarówno do tradycyjnych, jak i nowoczesnych aranżacji - architekci chętnie korzystają z jego potencjału.

Artystyczny misz-masz w atelier. Artyści mają to do siebie, że żyją we własnym świecie. Jedni zasiadają do pracy już o ósmej rano, podczas gdy drudzy zarywają całe noce przed komputerem. Niektórzy tworzą w pracowni, inni zaś w parku, w pociągu, w kawiarni lub w łóżku. Zdarzają się też takie egzemplarze jak Przemek Dębowski (projektant, grafik), który najbardziej lubi pracować w sklepie meblowym lub Sylwia Chutnik (pisarka), która swoje książki i felietony najchętniej pisze w domu. Kreatywne umysły nade wszystko cenią sobie swobodę twórczą i wolność. Lubią kreować rzeczywistość w taki sposób, aby była ciekawa i inspirująca, dlatego w ich wnętrza często wkrada się artystyczna nonszalancja i (nie)kontrolowany nieład. Nieustannie podkreślają swój indywidualizm, a robią to poprzez eksperymentowanie z kolorami, kształtami, fakturami i strukturami tkanin. Atelier artysty postrzegamy jako miejsce, które tętni dobrą energią i nastraja pozytywnie. I choć z pozoru nic tu do siebie nie pasuje, to jednak razem tworzy niepowtarzalną całość.

atelier artysty
biurowiec

Biuro udomowione. Przestrzeń biurowa kojarzy się z brakiem swobody, monotonią i nudą. Czas odczarować ten stereotyp! W pracy spędzamy jedną trzecią naszego codziennego życia - warto zatem zatroszczyć się to, by miejsce w którym wykonujemy swoje obowiązki, wpływało pozytywnie na naszą efektywność i samopoczucie. Podążając za światowymi trendami w architekturze wnętrz, skłaniamy się ku naturalności i odcieniom z palety kolorów ziemi. Nasze pierwsze skojarzenie, gdy mowa o naturze we wnętrzach, to lite drewno i naturalne tkaniny. Nie zapominamy też o dodatkach – to one przełamują stylistyczną nudę i indywidualizują przestrzeń. Minimalistyczne plakaty, designerskie akcesoria biurowe i pozostałe detale pozwalają pracownikom poczuć się jak u siebie.

W domowej bibliotece. Półka wstydu? Hałda hańby? Ma różne nazwy, ale zawsze oznacza to samo: piętrzący się stos nieprzeczytanych książek. Poutykanych ciasno na półkach, poukładanych na szafce nocnej lub rzuconych przy łóżku. Kuszących zapisanymi na ich kartkach historiami, które prawdopodobnie nie mogłyby wydarzyć się naprawdę. Dla wielu brzmi to zapewne znajomo. Japończycy znaleźli dla tego zjawiska nawet specjalne określenie - „tsundoku”, które oznacza kupowanie książek i pozostawianie ich bez przeczytania. A gdyby tak, zamiast rozrzucać je po wszystkich kątach, stworzyć domową biblioteczkę pozwalającą cieszyć się lekturą na miękkim fotelu i z kubkiem herbaty w ręku? A do kompletu dodać jeszcze designerską i bajecznie wygodną sofę, ciepły pled i zestaw wzorzystych poduszek. Istne spełnienie marzeń – na szczęście możliwe do zrealizowania. Wiemy, jak to zrobić!

kącik mola książkowego

BIUROWE MUST HAVE

pixelpixelpixelpixel